Młode buraki proszą się o przygotowanie tej zupy- długo czekałam, aż botwinka pokaże się w sklepie. Bajkowy, intensywnie czerwony kolor, delikatność śmietanki i cudny zapach koperku. Istnieje jeszcze wersja na zimno tak zwany chłodnik z botwinki, ale nie jestem jej zwolenniczką więc na moim blogu dzisiaj sycąca i rozgrzewająca pachnąca wiosną zupa z botwinki.
Składniki:
- pęczek botwiny
- 150 ml śmietanki 12%
- pęczek koperku
- 1 marchewka
- 3 duże ziemniaki
- 2 l wywaru z warzyw
- 2 liście laurowe
- 3 ziarna ziela angielskiego
- 1 łyżka octu(można użyć soku z cytryny)
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżka mąki
- sól, pieprz
Pęk botwiny dokładnie myjemy, aby pozbyć się całego piachu. Buraczki, ziemniaki i marchewkę obieramy. Wywar wlewamy do garnka, liście i buraki kroimy bardzo drobno. Marchewkę ścieramy na dużych oczkach a ziemniaki kroimy w kostkę. Wszystko wrzucamy do zagotowanego wcześniej bulionu. Następnie dodajemy 2 łyżki cukru, liście laurowe i ziele angielskie. W kubku mieszamy(najlepiej trzepaczką) gorącą wodę z mąką i śmietanką- wlewamy przed zagotowaniem się zupy. Doprawiamy octem, solą i pieprzem , na koniec dodajemy posiekany drobno koperek. Gotujemy jeszcze przez ok. 10 minut i gotowe- Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz